Witaj,
jesteś dziewczyną, interesujesz się piłką nożną i chciałabyś spróbować swoich sił w klubie?
Sprawdzaj na bieżąco informacje o treningach: odbywają się one przy ulicy Startowej w ośrodku Rekord.
I Trener II Ligi Kobiet
Tomasz Skowroński
tel. 505688834
II Trener II Ligi Kobiet
----
Ważne informacje, o których chcielibyśmy wiedzieć:
1. ile masz lat? 2. czy trenowałaś kiedyś w klubie /jeśli tak to jak długo/?
ZAPRASZAMY CHĘTNE OSOBY NA TRENINGI GRUPY NABOROWEJ
Masz więcej pytań? Dzwoń:
Trener grupy naborowej
Marek Piesecki
tel. 504258637
|
Musisz się zalogować, aby korzystać z mini-chatu.
BTS Rekord 4:2 AZS PWSZ ll Wałbrzych
Gole: Gabzdyl, Moskała x2, Franaszek
Skład: Rolbiecka - Łyczko, Chrząszcz, Ziejka (Kupczak), Kożdoń, Moskała, Franaszek, Kaim, Skolarz (Cwajna), Nowacka (Ruzhytska), Gabzdyl (Marchewka)
Pierwszy mecz Rekordzistek "w domu" nie wyszedł do końca tak jak było to w planach. Utrzymywanie się przy piłce oraz założenia taktyczne mocno w tym spotkaniu szwankowały, ale mimo to udało się wywalczyć zwycięstwo i trzy punkty zostały w Bielsku.
Pierwsza połowa na plus, w porównaniu z tym co działo się w drugiej części.
Wynik spotkania w 19 minucie otworzyła Wiktoria Gabzdyl po doskonałym podaniu z główki od Agnieszki Franaszek. Dosłownie 2 minuty później swoją szansę po zagraniu od Klaudii Nowackiej wykorzystała Katarzyna Moskała. W końcu także do głosu doszły dziewczyny z Wałbrzycha zdobywając gola z rzutu wolnego i w 37 minucie wynik zmienił się na 2 do 1 dla Gospodyń.
Mimo iż gra Bielszczanek pozostawiała wiele do życzenia, to akcje, po których padały bramki były godne podziwu.
Druga połowa kompletnie nie układała się po myśli Rekordu. Przeciwniczki wzięły się do pracy i przejęły kontrole nad spotkaniem przeprowadzając coraz groźniejsze akcje. Następstwem tego, w 67 minucie było wykorzystanie swojej okazji i doprowadzenie do remisu. Na gospodynie jakby nie podziałała utrata bramki i obraz gry specjalnie nie uległ zmianie. Chwile później przyjezdne zadały kolejny coś i gdyby nie pozycja spalona na jakiej znalazła się zawodniczka PWSZ to wynik spotkania zmienił by się na 3:2 na niekorzyść BTS - u. Mecz zrobił się jeszcze bardziej nerwowy, oba zespoły chciały przechylić szalę na swoją stronę i wywalczyć pełną pule. Rekordzistki z niepowodzeniem próbowały wykończyć jakąś ze swoich akcji ale nieustępliwie jak to mają w zwyczaju dążyły do zdobycia gola, który miał je obudzić z tego złego snu.
W odpowiednim momencie niezawodna Agnieszka Franaszek pokusiła się o wspaniałe uderzenie z narożnika pola karnego pokonując bramkarkę z Wałbrzycha. Rekord odetchnął z ulgą, a co najważniejsze nie zamierzał i nie oddał już tego ciężko wypracowanego zwycięstwa. Trafienie, które przywróciło prowadzenie w tym meczu, dodało także skrzydeł Bielszczanką i w doliczonym czasie gry udało się zdobyć jeszcze jedną bramkę, której autorką była Katarzyna Moskała.
Nie da się ukryć, że końcówka spotkania już nie po raz pierwszy była bardzo nerwowa ale dziewczęta kolejny raz udowodniły, że potrafią walczyć o swoje do samego końca.
Podziękowania dla wszystkich kibiców, którzy chcą w dalszym ciągu towarzyszyć Rekordowi w ich drodze po konkretne cele. A szczególne - dzięki, Rekordzistki kierują w stronę Trenera Jakuba Budzicha, który mimo wielu zajęć pojawił się na meczu i sprawił tym wiele radości swoim zawodniczkom, które mogły zagrać i dedykować to zwycięstwo właśnie Jemu.
Jeszcze raz Trenerze..Dziękujemy.. :)
/KM
Inna » II liga | ||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
|
Ostatnia kolejka 5 | |||
| |||
| |||
| |||
| |||
|
|
Najbliższa kolejka 6 |
dzisiaj: 51, wczoraj: 65
ogółem: 1 418 543
statystyki szczegółowe